Ten wieczór pragnę poświęcić zachwytom nad produktami marki Pierre Rene.
W założeniu poszłam do centrum po coś zupełnie innego i skończyłam z 5 produktami, a to chyba nie koniec.
Okazało się bowiem, że w Drogerii Natura jest -40% na wybrane marki.
Parę cieni tej marki już mam i jestem zachwycona są miękkie, kremowe w swej konsystencji a na dodatek mają piękne nasycone kolory, niezwykle intensywne.
133 tender rose, 118 tresure island, 124 electric blue
133 tender rose, 118 tresure island
119 mocha
Jak widać produkty mienią się mnóstwem drobinek.
W chwili obecnej koszt takiego cudeńka to 7 zł, normalnie 12zł - nadal bardzo przyzwoita cena za taką jakość.
Skusiłam się jeszcze na podkład. Marzył mi się taki dobrze kryjący ale nadal nie wyglądający jak mega maska. Ten ma jeszcze jeden plus - jest ekstremalnie blady no i nazwa mnie zachwyciła 20 Champagne.
Tak więc - moje rozważania o promocjach w Rossmannie i czego jeszcze do szczęścia mi brakuje i co jeszcze zmieści mi się w pokoju zostały mocno przytępione przez tę właśnie promocje :3.
Oczywiście powrócę do was w kwestii przede wszystkim podkładu za jakiś czas - update is comeing.
No to do następnego :3
Kaś.