Witajcie,
Tak wiem, obijam się, biorę to na klatę i przyznaje się do obijania :)
Mam nadzieję, że macie się dobrze i że upał za nadto wam nie szkodzi.
Dla mnie tak wysokie temperatury to pora na absolutną naturalność, jak również przeglądanie zbiorów i półek sklepowych w poszukiwaniu tego czegoś czego jeszcze brakuje mi do szczęścia. a że co jakiś czas dochodzę do wniosku, ze czegoś brakuje to i skutki są zawsze takie same.
Tym razem dałam się urzec promocji w superpharm, która oferuje -40% na produkty L'oreal. A że wypuścili ostatnio ciekawe nowości...
Potem dałam się zaskoczyć -40% w Naturze, skutki znacie. Natomiast promocja nie obejmuje Essence i Catrice.
Z resztą spójrzcie jak się to skończyło :)
idąc po kolei mamy
L'oreal Sexy Balm w kolorze 106 Sheer Clueless
L'oreal Infallible Xtreme Resist Gloss 405 The Bigger The Better Matte
My secret Dress up your lips nr 214 Milk Violet
Cienie w kulce ze Smart Girls Get More w nr.2,3,4,5
Smart Girls Get More eye pencil w 104 aubergine i 106 mamba green, oraz lip pencil 102 iridescent berry
Wet n Wild brokatowy cień w żelu E3512 Bleached
Wet n Wild Megalast Lip Color E967 Dollhouse Pink
Cienie ze Smart Girl 2, 4, 3, 5
Produktów do ust nawet nie ruszyłam, z jakiegoś powodu pewne kosmetyki muszę najpierw po celebrować nim je otworze, czy wam też się tak zdarza, że przed czymś siadacie, patrzycie na to i odkładacie nadal nie ruszone?
Nie powiem, że mam nadzieję, że na oczach cienie będą się prezentować równie intensywnie co na swatchu.
A wy miałyście już do czynienia, z którymś z tych produktów, a może macie na któryś z nich chrapkę?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach, również co w wasze łapki wpadło ostatnio.
Jak zawsze ściskam was mocno, zachęcam do zostawiania swoich opinii i propozycji. Oraz do zaglądania na Tumblera neverland-ish i na Facebooka NEM
Pozdrawiam
Kaś