Projekt Denko #8

Hej,

Co u Was syłychać?

Mój poranek przypominał odliczanie             Jesień nastąpi za:.....3 ......2 .....1....Już! Paskudny poranek sprowadził mnie na ziemię, natomiast teraz mam słoneczne popołudnie. Taki mamy klimat.

Przybywam do was z kolejnym projektem denko i ponownie jestem zaskoczona jak szybko zbierają się u mnie puste opakowania. Dlatego, żeby nie zanudzać was ale też nie uśpić znowu podzielę denko na 2 wpisy.

ISANA, Szampon Jedwabisty połysk z magnolią i lotosem - piękna grafika opakowania, super zapach i konsystencja produkty. I co z tego skoro włosy mi przesuszał i plątał a skóra głowy dostała na niego uczulenie. Już wcześniej pisałam o innym szamponie tej firmy i podtrzymuje na razie swoją wersję, że dla mnie te produkty są nieco nieudane i odradzam ich używanie.

Pantene PRO-V, Szampon Intensywna Regeneracja - Szału nie było, nie było też tragedii. Nie mogę powiedzieć, żeby jakoś bardzo mnie zawiódł, natomiast, niestety po pewnym czasie jego stosowania dostałam lekkiego odczyny na karku tuż przy linii włosów- taki mój los.

Pantene PRO-V, Szampon Micelarne oczyszczenie i odżywienie - Produkty tej firmy mają charakterystyczny zapach, który utrzymuje się na włosach przez czasem nawet 2 dni, co bardzo lubię. Kupuje je przede wszystkim dla tego, że Szanowny Samiec lubi jeden konkretny szampon i służy mu wyjątkowo dobrze od kilku już lat. Dla mnie wszystkie są spoko w mniejszym bądź większym stopniu. Ten konkretny bardzo mi się podobał ze względu na wygląd. Przezroczysta butelka, bezbarwny produkt. Przemówiło to do mnie.

Joanna, Odżywka do włosów z olejem arganowym - Lubię ich produkty, ogólnie. Ten też był sympatyczny. Ładny zapach, konsystencja łatwa do pracy. Dla mnie osobiście nadawała się tylko na końce włosów. Dawała tam super efekt, nawilżone i gładkie. Moje włosy jednak uznały ją za nieco obciążająca jak na mycie co 2 dzień.

Alterra, Pomarańczowe mydło w kostce - Wiecie co, to fajny produkt. Dobre mydło do wszystkich mydlanych potrzeb. Ślicznie pachnie, jest wydajne i dobrze zmywa makijaż. Ja myję nim pędzle i domywam rękę z wszelkich swachy jakie poczyniłam.

ISANA, mydło w płynie o zapachu Limetki - I takie produkty to ja lubię. Bardzo przyzwoita cena, rewelacyjny zapach, po prostu się nawąchać nie można. Sukcesywnie do kuchni kupujemy różne zapachy Isanowego mydła i wszystkie świetnie się sprawdzają. Zaczekajcie aż traficie na zapachy limitowane. Kapcie wam spadną ;)

H&M, połyskujący żel pod prysznic - w poprzednim denku pisałam o różowej wersji tego produktu (Klik Klik) Uważam, że produkty są spoko i można spokojnie kupować jeśli kiedyś jeszcze się pojawią.

Holika Holika, Nawilżająca maseczka w płachcie z ekstraktem z cytryny - Bardzo fajny nawilżający produkt. Ze względu na dużą ilość płynu można się poważnie wysmarować również po dekolcie, rękach i co tam potrzeba. Po prostu fajne maseczki.

Holika Holika, Rozjaśniająca maseczka w płachcie z ekstraktem z perły - Oj bałam się jej bo przecież co jak co ale rozjaśnienia skóry nie potrzebuję. Okazało się, że dostałam dobre nawilżenie i ukojenie podrażnienia. Co suma summarum zaskutkowało jaśniejszą cerą. Sympatyczny produkt.

Holika Holika, Nawilżająca maseczka w płachcie z ekstraktem z zielonej herbaty - Byłam przekonana, że zielona herbata będzie bardziej ukierunkowana na kontrolowanie sebum czy coś. Było inaczej i ponownie dostałam fajne nawilżenie.

Holika Holika, Skin rescuer maska w płachcie z kwasem hialuronowym - Fajna, mocno nawilżająca maska w płachcie. Ja jak zawsze miałam problem z rozłożeniem maseczki, ale tak jest zawsze hahaha

SIVIA France, Nawilżająca maska w płachcie - Totalna chińszczyzna, dosłownie. Maseczka jest z chińskiego Carefoura i na prawdę jest fajna i dobrze działająca. Życzyłabym sobie by u nas maseczki kosztowały tyle co w Azji.

I tak prezentuje się pierwsza część tego denka.

Znacie, któryś z tych produktów, macie o nich swoje zdanie?

Dajcie koniecznie znać w komentarzach poniżej i nie zapomnijcie dodać bloga do ulubionych!

Wpadajcie na moje social media, żeby być na bieżąco! Wystarczy kliknąć w obrazek!

Trzymajcie się i do następnego ;)

Pozdrawiam,

Kaś